Strony

Google Website Translator Gadget

Black XS



Uwielbiam perfumy i uwielbiam się nimi polewać, do tego stopnia je lubię, że nic nie jest tak ważne czy to bluzki czy to buty czy też inna garderoba, jak perfumy.

Przypływ gotówki pozwolił na zakup nowych perfum Paco Rabanne BLACK XS damski i męski. Ku mojemu zaskoczeniu zapach męski był łagodniejszy od zapachu damskiego. Damski ma taki w sobie „ pazur” natomiast męski jest bardziej łagodniejszy. Wspaniałe perfumy na jesień i zimę , żadna nowości ale dopiero teraz je odkryłam.
Damski Black XS jest bardzo intensywny, słodkawy i długo się utrzymujący ale ma taki pazur jest zadziorny. Pięknie się rozwija, hhhyyymmm, wącham i wącham i czuję .. owoce leśne. Nie sposób obok tego zapachu przejść obojętnie, robi wrażenie na mężczyznach ,trudno mu się oprzeć.

Męski Black XS jest uwodzicielski, intrygujący, tajemniczy i bardzo trwały. Perfumy takie słodkie i takie trochę świeże ale niesamowite. Uwielbiam je czuć, reaguje na nie .... zjeść, pożreć go! Zadowalający zapach działający na kobiety bo kobieta, która poczuje, na pewno zwróci uwagę na tego mężczyznę.



Kiedy próbujesz perfum, jaki mają zapach, psikając je na nadgarstek, poczekaj 5 minut  aż uwolni się prawdziwy zapach- nigdy jednak nie pocieraj jedną rękę o drugą .


                                                                                                                                                                   Polecam, Djors.

12 komentarzy:

  1. o nie, całe życie źle to robiłam.... pocierałam oczywiście...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest źle jednak chodzi o to aby uwolnił się cały zapach .

      Usuń
  2. zawsze pocierałam, nawet chwilę temu jak byłam w drogerii.
    Moim ulubionym zapachem jest Elizabeth Arden 5th Avenue.. cuuudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, jeszcze nie miałam, muszę koniecznie powąchać ;)

      Usuń
  3. a dlaczego nie wolno pocierać????
    Ja lubię męskie XS, ale teraz szaleje na punkcie - Rihanna, Reb´l Fleur EDP. Jest tak seksowny i uwodzicielski ... jak będziesz gdzieś w pobliżu jakiejś perfumerii to wypróbuj:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asia, pocierając "niszczy się" zapach, a szczególnie pierwszą jego fazę, ale i jego bardziej wrażliwe nuty. Chociaż pocierając o siebie nadgarstki powodujemy wytworzenie ciepła, a więc zwiększamy parowanie a co za tym idzie szybciej zapach ucieka.
      Muszę powąchać, chyba widziałam ją w Rossmanie, zaraz lecę .

      Usuń
  4. a ja wyczytałam gdzieś, że nie należny pocierać nadgarstków choć z przyzwyczajenia najczęściej i tak pocieram ;) ja równie mocno jak damskie lubię wąchać męskie perfumy ;)koniecznie muszę poznać te zapachy;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też kiedyś pocierałam ale oduczyłam się , chociaż czasami jeszcze mnie korci aby tak potrzeć ;)

      Usuń
  5. Dostałam kiedyś w prezencie te perfumy ale mnie nie zachwyciły:( jednak zuzyłam je do końca:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz ile osób tyle opinii... ja szaleje za nimi ;)

      Usuń
  6. oj i ja jestem perfumoholiczka i to bardzo ;) wszelkim zapachom mówię stanowczo CZEMU NIE ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja poluję na jakąś promocję i Paco Rabanne ultraviolet lub ultrared będzą moje ;)

    OdpowiedzUsuń