Strony

Google Website Translator Gadget

Jedwab - znalazłam ten najlepszy


Moje włosy są falowane, gęste z tendencją do puszenia się. Puszą się kiedy poczują odrobinę wilgoci. One nienawidzą alkoholu i to jest główną przyczyną, że niektóre produkty czy to szampony czy też jedwabie użyte kilka razy lądowały do kosza. Po zastosowaniu zdarzało się, że obciążały, tłuściły i zlepiały włosy. Nie zwracałam nigdy wcześniej uwagi na skład.

Dobry jedwab bardzo pomaga i zawsze nakładam na wilgotne włosy. Robię to tak, że po umyciu, owijam włosy w ręcznik i po pół godzinie wycieram a następnie dopiero nakładam jedwab. Po nim włosy lepiej się rozczesują i są według mnie lepiej odżywione i nie puszą się aż tak bardzo. Jedwab nałożony na suche włosy bardziej je wygładza - idealne przy prostowaniu włosów, jednak jest wieksze ryzyko nałożenia go za dużo na włosy.

Po wielki długotrwałym testowaniu i poszukiwaniu znalazłam ten najlepszy to jedwabiste serum Joanny.


Skład: Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Cyclomethicone, Isopropyl Myristate, Amodimethicone, Tocopheryl Acetate, Parfum, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Linalool, Limonene.

Nie posiada alkoholu i to jest największy plus. Dozownik to dla mnie rozwiązanie idealne nie trzeba się martwić, bo nie zmarnuje się, zawsze wezmę tyle kosmetyku ile chcę. Wysmarowane włosy tym jedwabiem są lśniące, zdrowe, miękkie i wygładzone, pięknie pachną i ten zapach jest delikatny ale czuć go długo. Na moje włosy używam dwie pompki i dokładnie smaruję omijając nasadę. a skupiając się bardziej na końcówkach. Jest bardzo wydajny ta butelka wystarczy na około rok czasu.
Cena 13zł za 100ml.



Kolejnym jedwabiem które lubią moje włosy jest Biovax A+E serum wzmacniające - L'Biotica.

Skład: Cyclomethicone, Cyclopentasiloxane Dimethiconol, Amodimethicone, Phenyl Trimethicone, Isohexadecane (and)Polyisobutane, Parfum, Isopropyl Myristate, Glicyne Soja (Soybean) Oil, Carthamus Tinctorius (Safflower) Seed Oil, Linoleic Acid, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Geraniol

Serum również jest bez alkoholu i ma bardzo dobry dozownik. Ilość jaką nałożę zależy ode mnie. Serum jest bardzo oleiste i dlatego wystarczy jego odrobina. Po użyciu włosy są lśniące, gładkie, mięciutkie, pięknie pachną, nie są obciążone i posklejane. To serum noszę w torebce, kiedy moje włosy potrzebują odżywienia - nawilżenia wystarczy jedna kropla, rozcieram na dłoni i wgniatam w moje rozjaśnione (suche) końcówki. Efekt jest natychmiastowy .
Cena 7zł za 15ml.

Moje włosy mówią NIE tym dwóm produktom.

Biosilk, silk terapy


Skład: Cyclomethicone, Dimethicone, SD/Alkohol 40B, Panthenol, Ethyl Ester of Hydrolized Silk, Octyl Methoxycinnamate, Parfum, C 12-15 Alkyl Benzoate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben


Na początku byłam zachwycona tym produktem. Włosy wysmarowane tym jedwabiem stawały się miękkie i idealnie gładkie. Jednak z czasem zaczął mi wysuszać włosy. Przestałam go używać. Jedyny plus to ładny zapach i dlatego nie jest na ostatnim miejscu. Kilka razy zdarzyło mi się, że nałożyłam za dużo i musiałam myć ponownie włosy.
Cena 3 zł za 15ml

Avon Advance Techniques daily Shine dry end serum

Skład: Cyclopentasiloxane, Cyclomethicone, Alcohol Denat., Dimethicone, Phenoxyethanol, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Parfum,Benzophenone-2, Panthenol, Phytantriol, Aqua, Propylene Glycol, Creatine, Laminaria Digitata Extract, Pelvetia Canaliculata Extract, Methylparaben, Propylparaben, Hexyl Cinnamal, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Coumarin, Hydroxycitronellal, Amyl Cinnamal, Alpha-Isomethyl Ionone, Geraniol, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde

Bardzo długi skład i na trzecim miejscu alkohol i faktycznie jest go bardzo dużo ...fujj... śmierdzi okropnie alkoholem. Mam wrażenie, że to sam alkohol. Kupiłam go z nadzieją ochrony końcówek, użyłam go trzy razy i strasznie wysuszył mi on włosy, nie poprawił on w ogóle ich wyglądu. Szczerze - on się do niczego nie nadaje, i do tego cena bardzo wysoka 19,90zł za 30ml.



Nie spodziewałam się, że nasz produkt z Joanny okaże się najlepszy. Ale bardzo się z tego powodu cieszę i pozostanie ze mną na dłużej.

A Wy jakiego używacie jedwabiu na włosy ?  
 

16 komentarzy:

  1. z tych miałam tylko ten z Avon, ale mi nie podpasował. Teraz używam jedwab z GP i jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje włosy bardzo polubiły eliksir z biovaxa/u (?!)

    OdpowiedzUsuń
  3. też używam tych co masz na 1 i 2 miejscu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim problemem też są falowane i puszące sie włosy (masakra) więc skorzystam z Twojej propozycji. Dorota, ile to razy wyszłam na dwór z dopiero co wyprostowanymi włosami i efekt był krótkotrwały bo wilgoć w powietrzu jak diabli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak Kasiu tak to jest masakra. Wprawdzie ten jedwab nie zrobi nam włosów idealnie prostych ale trochę pomoże :)

      Usuń
  5. Biosilk przy dłuższym stosowaniu wysuszał włosy :p

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie używam jedwabiu do włosów bo za bardzo moje obciąża a są cienkie i delikatne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. tego z Joanny jeszcze nie używałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poszukaj sobie jest warty tego (w osiedlowym sklepie lub u fryzjera)

      Usuń
  8. miałam to serum na zniszczone końcówki z Avonu i u mnie raczej średnio się sprawdziło więcej nie kupiłam... polecam za to Milargan Argan Hemo Oil włosy są cudowne, błyszczą, są miękkie, pachną ach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a gdzie go kupiłaś to bym sobie poszukała :)

      Usuń