Już mam dość twardych i przesuszonych końcówek włosów, zniszczyła sobie dekoloryzacją. Początkowo wszystko było dobrze jednak po miesiącu widzę, że nie da się z nimi nic zrobić, po prostu jakoś ułożyć. Chwyciłam ostatnio prostownice i moje oczy doznały szoku kiedy zobaczyły co się stało z moimi włosami kiedy je wyprasowałam w dotyku tak jakbym miała popalone, suche, twarde. Stwierdziłam, muszę zrobić porządek, aby zapuścić włosy.
Więc biegusie pobiegłam do komputera i na allegro - bo nigdzie indziej nie ma- znalazłam właśnie te olejki. Z uwagi na mój charakterystyczny typ włosa - puszyste, lekko kręcone w szczególności pod wpływem wilgoci - zakupiłam trzy rodzaje aby sprawdzić który będzie najlepszy a i cena ich nie jest kosmiczna.
Testowanie zaczynam od jutra i myślę, że potrwa ono ok. miesiąc czasu albo i dłużej.
Muszę dokładnie poczytać jak je stosować aby był najlepszy efekt!
Miałyście te olejki, jaka jest Wasza opinia?
Czekam na recenzję bo właśnie mam zamiar zakupić jedną z nich
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Twojej opinii bo moje końcówki tez wołaja " jeść:)) Jeśli sie sprawdzą to wypróbuję bo zwykłe odżywki a nawet maski niewiele dają.
OdpowiedzUsuńKochana, ale Ci zazdroszczę!!!
OdpowiedzUsuńJa czekam na przypływ gotówki chcę zamówić pierwsze oleje do włosów z helfy.pl
ale na razie muszę wykończyć moje domowe zapasy
jestem bardzo ciekawa Twojej recenzji co do Amli
uwaga na zapach i kolor - podobno zraża na początku
Tak ja również słyszałam, że Amla bardzo zraża zapachem, ale skoro już kupiłaś to sama zobaczysz i ocenisz:) Ja mam identyczną sytuację z włosami, są po rozjaśnianiu i 2 miesiące po wszystko było w normie jednak teraz jest dosyć kiepsko ponieważ dalej je farbuję. Aktualnie używam olejku kokosowego, lawendowego i rycynowego. Z chęcią poczytam recenzję tych, które zakupiłaś:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do odwiedzin:*
Nie stosowałam olejowania, ale dziewczyny chwaliły sobie je bardzo! :-) Ja polecam jakieś wcieranki, które odżywią skórę głowy i pobudza troszkę mieszki włosowe oraz intensywne maski domowej roboty, przepisów w internecie jest masa :-D Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń