Strony

Google Website Translator Gadget

Lodomania




W nowo otwartej Galerii jest lodziarnia Lodomania. Kto jeszcze tam nie był pewnie nie zna smaku prawdziwych lodów. Te lody są pyszne bo są bardzo kremowe-śmietankowe i mają "prawdziwy" smak, nie są za słodkie. Jestem zachwycona nimi to sama radość je jeść . 
Wybór smaków jest ogromny i mieści się aż w czterech ladach a są m.in:
  •  bazylia
  •  cherry
  •  rafaello lekkie
  •  śliwka w czekoladzie
  •  wanilia aksamitna
  •  orzech włoski
  •  bakalia
  •  banan słoneczny
  •  słony karmel
  •  smerf bajeczny
  •  cytryna mocno kwaśna
  •  bezowe z kawą
  •  brzoskwinia z mango
  •  almond
  •  czekolada deserowa
  •  jabłko zielone
  •  truskawka dojrzała
  •  latte łagodne
  •  snikers karmelowy
  • ulubione
  • jedyne
  • szarlotka domowa
  • malina z białą czekoladą
  • kinder bueno





Zanim zdecydujemy się na jakiś smak można go również skosztować, gdzie pani podaje nam niewielką ilość na plastikowej łyżeczce. 
Moimi ulubionymi smaki są: na pierwszym miejscu słony karmel- z chrupiącymi kuleczkami i ulubione- z tofii i czekoladą następnie pistacja, orzech włoski, biała czekolada.
Lody można kupić na wynos oraz na miejscu. Jeśli na wynos to wybór mamy : w wafelki lub kubeczku a jak na miejscu to podawane są w pucharku. Gałka kosztuje zaledwie 3,00zł a nie ma porównania smakiem do lodów gdzie gałka kosztuje 2,50zł a w niej jest zamarznięta woda i smaku nie ma żadnego (jedynie są słodkie)

Kawiarenka Lodomanii jest przytulna i  bardzo nowocześnie urządzona. W karcie menu mamy duży wybór, prócz lodów można napić się kawy w przeróżnych wersjach, herbaty smakowej, soku, zjeść ciastko, gofra, naleśniki i desery.  


Stałam się LODOMANIACZKĄ, po zjedzeniu zazwyczaj trzech gałek lodów myślę kiedy znów tu przyjadę i jakie smaki zjem. Szkoda tylko, że tak daleko muszę jeździć bo do Galerii Katowickiej aby zjeść tak dobrego loda. Bardzo jestem zadowolona, że właściciel miał pomysł aby otworzyć taki lokal i myślę, że z czasem będzie ich coraz to więcej i bliżej mojego miejsca zamieszkania. Pisząc tego posta już mam ochotę wsiąść w samochód i pojechać i zjeść chociaż jedną pyszną gałkę (ale przecież byłam wczoraj!) .


Więcej informacji można poczytać na www.lodomania.com

A gdzie znajdziesz Lodomanie - oto adresy:

Lodziarnia Lodomania Katowice Galeria Katowicka, ul. 3 Maja 30

Lodziarnia Lodomania Bielsko - Biała Galeria SFERA, ul. Mostowa 5

Lodziarnia Lodomania Bielsko - BiałaC.H. Gemini Park, ul. Leszczyńskiego 20

Lodziarnia Lodomania Żywiec Galeria LIDER, ul. Zielona 3

Lodziarnia Lodomania Radom (franczyzowa) Galeria SŁONECZNA, ul.Chrobrego 1

Lodziarnia Lodomania Kraków (franczyzowa)C.H. Factory Kraków, ul. Prof. A. Rożańskiego 32

Wyspa Lodomania Katowice CH 3 Stawy ul.Pułaskiego 60

Wyspa Lodomania Opole CH REAL, ul. Sosnkowskiego 16

Wyspa Lodomania Tychy CH REAL, al. Bielska 107


Miałyście okazje spróbować lodów z Lodomanii?
                                                                           Djors.

Takiej kukurydzy jeszcze nie jedliście!


Taka prosta i tania w wykonaniu i podana na stół oprócz innych smakołyków podczas urodzin, zniknęła w mgnieniu oka. Nie spodziewałam się, że zrobi taką furorę. Sama chciałam się na nią załapać - ale już nie było... Zrobiłam tylko jedną dużą puszkę a okazało się , że to za mało.
To nic szczególnego to tylko kukurydza Bonduelle, smażona kukurydza a potrzebne będą olej, sól, papryka słodka i ostra i przeciśnięty czosnek. Musi być akurat bonduelle bo innym bardzo twardnieją skórki.


Puszkę kukurydzy wysyp na letnią patelnię wraz z zalewą w której była. Chwilkę smaż aby pozbyć się zalewy dodając : łyżkę oliwy, pół łyżeczki papryki słodkiej i ostrej i szczyptę soli i nadal smaż. Paprykę ostrą dodaje się w zależności od ostrości jaka się lubi- ja lubię średnią ostrość. Kiedy zalewy będzie już mała ilość czyli już przy końcówce smażenia dodaj przeciśnięty czosnek. Z tym czosnkiem smażymy jeszcze chwilę - pół minuty bo w innym przypadku czosnek zgorzknieje. 


Niesamowite połączenie smaków : słodki, słony, pikantny i czosnkowy. Może jedzenie jej nie należy do wygodnych i najlepsza do tego będzie łyżeczka  - bo to lekko chrupiace ziarenka kukurydzy.
Uwielbiam ją. 

Dla osób które lubią moje szybkie i smaczne przepisy - niebawem kolejny.
  
                                                                                                                                                                                                 Djors

To będzie udany ROK...


To był naprawdę udany bal sylwestrowy i wierzę, że to będzie dobry rok.

Moja sukienka spisała się na medal, dobrze się w niej tańczyło (a taki miałam dylemat jaką założyć). Opuściłam może z 5 kawałków bo były szalenie szybkie - sukienka była krótka. A i fryzurę mi Monika (fryzjerka) zrobiła piękną -irokez z warkoczykami. Jak mi powiedziała zrobię ci irokeza z warkoczykami, kręciłam nosem... oj nie podobały mi się warkoczyki !!! W końcu powiedziała tyle - z warkoczykami po boku ta fryzura utrzyma się o wiele dłużej, nie będzie płaczu już po godzinie a i irokez będzie bardziej widoczny. I faktycznie tak było utrzymał się do rana i wytrzymałby jeszcze z tydzień czasu. Nawet trzymał się złoty brokat którym były popsikane warkocze.
Nogi trochę bolą ale niech się przyzwyczajają bo to będzie chyba taneczny rok.



Moim postanowieniem tegorocznym jest zapisanie się na kurs tańca - Salsa latino solo. Marzę o ty od dawna, chciałabym nauczyć się techniki tańców latynoamerykańskich, uwielbiam tańczyć inaczej mówiąc szaleć na parkiecie. Niegdyś z moim obecnym mężem spędzałam na parkiecie całą noc, on tak szalał, że po tych nocach wołali na niego "Tancerz".       

                                                                                              


Kolejnym moim postanowieniem jest odwiedzenie Paryża. Cudownego miasta z wysoką konstrukcją metalową gdzie podstawą programową będzie na pewno wejście do Muzeum Perfum. Chce poznać technikę robienia perfum a dlaczego... bo uwielbiam się nimi polewać- nic więcej mi wtedy nie potrzeba kiedy mam piękny zapach na sobie. Może sama kiedyś zostanę producentem perfum a wtedy każda z Was pachniałaby moimi perfumami.



A skoro jesteśmy przy perfumach to marzę o wielu flakonikach, w szczególności lubię zapachy Roberta Cavalli. A oto one które polubił mój nos :




I jednak chyba coś w tym jest…..że jaki pierwszy dzień, taki cały rok - ja na pewno nie będę narzekać. U mnie trochę pracowity bo zaczynają się przygotowania do urodzin. Na nowym stole wymyślonym przez mojego męża i zrobionym wspólnie w ciągu 4 godzin pojawią się nowości kulinarne. Jak zwykle będzie dużo i pysznie.


To tyle moich postanowień reszta myślę wyjdzie z czasem. Na chwile obecną jest dobrze moja waga jest taką jaką chciałam mieć. Może trwało to długo bo zmagałam się z nią 3 lata i spadłam do 60kg i obecnie nie chcę ani mniej ani więcej dobrze mi przy takiej wadze. Cieszę się, że teraz mogę co rano do kawy konsumować kawałek ciasta bo tego mi zawsze było żal.

Kochani życzę, żebyście w ten Nowy Rok weszli z dobrym humorem. Żeby był on lepszy pomimo, iż poprzedni był dobry. Niech Wam się spełnią wszystkie marzenia, zrealizują wszystkie plany. Niech Wam się dobrze dzieje w tym Nowym Roku!
                                                                   Djors.