Strony

Google Website Translator Gadget

KREM KOLORYZUJĄCY



Krem nawilżająco koloryzujący ANEW Reversalist + 35 SPF 20, jest to nowość w Avon-ie.
Lekki krem z granulkami koloru brązowego, który po roztarciu przeistacza się w podkład. Krem jest dość rzadki ale mnie pasuje jego konsystencja bo bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy, nie pozostawia smug, nie brudzi ubrań i nie ściera się z twarzy. Bardzo dobrze nawilża.  

Po rozprowadzeniu skóra bardzo się błyszczy, ale po paru sekundach krem wchłania się pozostawiając delikatne brązowe zabarwienie. Cera moja wygląda na świeżą, wypoczętą, młodą, pełną energii i promienną. Efekt na twarzy jest taki naturalny.




Na ten krem ja jeszcze teraz nakładam puder prasowany BeYu. Jeśli byłaby to letnia pora nie nakładałbym nic więcej.
Ma bardzo wygodną pompkę, dzięki czemu jego aplikacja to sama przyjemność. 

Ja moje opakowanie kupiłam za 47,00zł wraz z kosmetyczką, ale obecnie kosztuje 56,00 zł (ale dość często jest w promocji). Cena jest wysoka ale jestem zachwycona tym kremem i nie żałuję żadnej złotówki wydanej na niego. Zachęcona zostałam otrzymaną próbką produktu.
                                                                                                                                                   Polecam, Djors.                     

Jabłkowe lub śliwkowe...


...ciasto, które się zawsze upiecze.
Kiedy przychodzi weekend lubię do kawy zjeść jakieś dobre ciasto. Przygotowanie tego zajmuje mi chwilę - szybkie a i produkty, które są potrzebne, przeważnie mam wszystkie w domu.

Potrzebne  produkty:
  • 4 jajka
  • 2 szkl. mąki
  • 1 szkl. cukru
  • 1 kostka margaryny
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 cukier waniliowy
  • owoce ok. 1/2 kg
  • cukier puder do posypania

Zobacz jak to robię. 
Białka ( z 4 jaj) z cukrem ( 1 szkl.) i cukrem waniliowym, ubijam mikserem aby były puszyste. Do białek dodaję pozostałe produkty  i mieszam już łyżką delikatnie i pomału nie mikserem, a więc: żółtka, mąkę ( 2 szklanki), proszek do pieczenia (1 łyżeczka). Do ciasta wlewam także pomału roztopioną wcześniej i ostudzoną margarynę i mieszam.
 Tak wygląda ciasto wymieszane.
Formę smaruję margaryną i posypuje bułką tartą i wylewam ciasto do małej foremki (22cmx22cm). Można również wyłożyć papierem do pieczenia zamiast smarowania.
Na cieście układamy pokrojone owoce - sezonowe. Najbardziej lubię śliwki lub jabłka. 
Można dać także i brzoskwinie, i maliny - generalnie jakie owoce mamy w domu. Jeśli są bardzo soczyste lub ciężkie, warto posypać delikatnie wierzch ciasta mąką i dopiero układać owoce. Nie wpadną od razu na sam dół.
Jeśli jabłka to posypuje cynamonem.
Piekę 1 godzinę - pierwsze pół godziny z podgrzaniem od dołu a następne pół godziny z termoobiegiem.



Jest pyszne. 
Ciasto nie wymaga jakiegoś specjalnego traktowania. Zawsze wychodzi, czasami brakowało mi 1 jajka lub miałam mało owoców jednak zawsze wyrosło i było smaczne.
                                                                                                       
 No to zapraszam, które podać jabłkowe czy śliwkowe?
                                                                                                       Polecam , Djors.

Makijażowy poprawiacz humoru - CELIA




Dzisiaj o makijażowym poprawiaczu humoru - czyli kosmetyki, na których widok poprawia się humor i mam ochotę malować się i malować.... 

Są takie kosmetyki, które za każdym wyciągnięciem z torebki cieszą moje oko – wśród nich dzisiejszy bohater to szminka Celia.

Wiele czytałam opinii  na temat szminki „ Celia „ , i powiem, że bardzo była ciekawa czy ona faktycznie taka jest - fajna.
Trafiłam w końcu w osiedlowym sklepie za niewielką cenę  12zł.,  pomadka - błyszczyk z najnowszej kolekcji. Nie było za dużego wyboru, bo jak się okazało, bardzo dobrze się sprzedają i w związku z tym trudno trafić na fajny jej kolor. Wybierałam, przebierałam i w końcu jest taki niut no może trochę wpadający w pomarańczowy z delikatnymi drobinkami nr 507.
Jestem zachwycona, piękne i dość trwałe opakowanie i wspaniała nawilżająca pomadka utrzymująca się dość długo bo u mnie 4 godziny. Owszem podczas jedzenia trochę znika. Smak i zapach, taki malinowy, bardzo delikatny. Wspaniale się rozprowadza. 
Że też ja dopiera teraz ją odkryłam, tym bardziej, że jest tania, za inne pomadki np. Rimmel, Maybelline itd., trzeba dać powyżej 20zł a jakość pomadki nie za bardzo mnie zachwyca. No i po co tyle wydawać ... jak mamy wspaniałą naszą polską produkcje od lat.

Już na zawsze będę mieć ją w torebce! 
                                                                            Polecam, Djors.

CZYSTE ŻELAZKO



Jak wyczyścić przypalone żelazko.

Wydawało mi się to takie proste – co to jest  wyczyścić żelazko!. Jednak kiedy faktycznie dotknął mnie ten problem okazało się, że nie, nie jest proste, próbowałam na różne sposoby: wodą – nic, a może wodą z octem – też nic. I w końcu trafiłam i pomogło – woda z mleczkiem do czyszczenia.
Jednak należy uważać przy czyszczeniu i nie trzeć mocno powierzchni ponieważ można pozbyć się teflonu.

Jak to robiłam tak :

namoczyłam wodą ściereczkę i zwilżyłam płytę żelazka- teflon przecierając, następnie na płytę polałam mleczko do czyszczenia i delikatnie rozsmarowałam brudną płytę żelazka mokrą ścierką i pozostawiłam mleczko na ok. pół godziny, przykrywając tą samą  ścierką.
 
Po czasie, także delikatnie, zmyłam to mleczko i położyłam kolejną warstwę- jak poprzednio- mleczka. I tak robiłam jeszcze pięć razy.
A tak schodziło przypalenie
 
Udało się i żelazko wygląda jak nowe, nie przykleja się, pędzi po ubraniu jak szalone :)

A Wy znacie jakiś inny sposób na usunięcie przypalenia na żelazku?

OSTRY IMBIR


W końcu mam dość tej choroby która powraca non stop od dwóch tygodni i faszerowania się tymi dziadostwami a pogoda nie najlepsza w  jeden dzień gorąco 25 stopni a na drugi dzień zimno i 9 stopni. Dlatego postanowiłam zwalczyć ją ale inaczej.

Napój imbirowy to wspaniały domowy sposób aby pozbyć się szybko przeziębienia, kataru lub bólu gardła. Przepis jest bardzo prosty i tani. Co będzie potrzebne:
  • korzeń imbiru
  • gorąca woda
  • miód lub cukier
  • cytryna
Korzeń imbiru obrać ze skóry i zetrzeć na tarce lub pokroić na małe kawałki. 




Wrzucić do szklanki i zalać wrzątkiem. Przykryć i odstawić na ok. godzinę . 


Następnie przelać przez sitko, dodać 2 łyżeczki miodu lub cukru, dolać wrzątku i zamieszać . Można dodać kilka kropel cytryny Pić ciepłe.

Uwaga ! jest trochę szczypiący w język ale jak to imbir - wspaniale rozgrzewa.

Za ten kawałek zapłaciłam 0,43zł i zrobiłam 2 szklanki ciepłego napoju.

A u mnie w domu już   ...  pali się kominek




Jak się czujecie, czy Was też dopada grypa?

Ach, te ziemniaki



Dzisiaj przepis na ziemniaki pieczone. Proste w przygotowaniu a jakie smaczne. Uwielbiam je, zazwyczaj jem wraz z kurczakiem pieczonym - skoro już grzeję piekarnik to piekę kurczaka i ziemniaki . 
Kiedy wsadziłabym surowe ziemniaki do piekarnika to mogłyby one się spalić zanim byłyby miękkie, dlatego wcześniej je gotuje ok. 5minut w osolonej wodzie .
W miseczce szykuję posypkę - sól 1/2 łyżeczki, paprykę 1 łyżeczka, czosnek staropolski, vegetę i koperek suszony 1/3 łyżeczki. Mieszam.
Następnie ugotowane i odcedzone ziemniaki ( jeszcze w garnku) posypuję posypką i polewam 1 łyżką oliwy. Mieszam delikatnie i wysypuję na blachę. 


Na wierzch posypuję jeszcze odrobiną papryki czerwonej. 
Wkładam do nagrzanego piekarnika na górną półkę bo na dolną przełożyłam kurczaka, który już piekł się pól godziny. Piekę ok. 30 - 45 minut w temperaturze 180 stopni C. 
Do tego świetnie komponuje się mój sos czosnkowy tu, -UWAGA- polany tuż przed jedzeniem nie wcześniej. Ziemniaki mają być chrupkie a nie przemoczone sosem.

A oto mój obiad ;) mniam
 lub z sosem


Lubicie obiad z takimi ziemniaczkami?  

Dla tych którym zrobiła ochotę życzę smacznego a ja lecę do pracy , Djors.

CLINIQUE za darmo w Douglas



O powyższej ofercie wymiany starego tuszu na próbkę CLINIQUE dowiedziałam się od  La Nińa
Więc biegiem do Douglas-a z tuszami w ręku  ...   i mam, mam 4 tusze- 3 wydłużająco - pogrubiający i 1 podkręcający.
Bardzo jestem ciekawa jak się sprawdzi, zawsze chciałam mieć tusz Clinique, jednak cena mnie powalała(i była obawa jeśli by nie pasował) a teraz będę miała okazję sprawdzić czy cena jest warta produktu.

Proponuje się pospieszyć, więc także biegnijcie do Douglas, oferta jest aktualna  do wyczerpania zapasu. Ja wydałam wszystkie swoje stare tusze ;)
                                                                                   Polecam, Djors.

HUGO BOSS Nuit


Nowe perfumy - zapach HUGO   BOSS     N U I T   Pour Femme udało mi się dorwać w perfumerii Douglas. Pisze, że udało mi się dorwać ponieważ tyle co się pokazał zapach a już są braki na półkach. Brak było buteleczek o pojemności 30ml pozostały jedynie 50ml i 75. Ja wzięłam ostatnią 50ml i jak mi powiedziano rozchodzą się jak ... nowe perfumy.

Widzą reklamę a w niej  piękna Gwyneth Paltrow byłam bardzo ciekawa nuty tego zapachu, który ma symbolizować kultową "małą czarną" sukienkę i wieczory, podczas których chętnie ją nosimy. Zapach skierowany jest dla kobiet lubiących wyzwania.

Psiknęłam sobie nadgarstek w perfumerii i przeprowadziłam test do wieczora, wąchając i obserwując jak się rozwija i jaka jest ich trwałości. Zapach od razu przypadł mi do gustu.

Perfumy jak dla mnie są świeże, kobiece, eleganckie a zarazem wyczuwam w nich w głębi, delikatnie ciepły zapach - nie duszący. To jest taki delikatny ale także wieczorowy zapach. Nie wiem czy jesteście sobie w stanie wyobrazić go ale jest piękny . Nie rozwija się on za bardzo, raczej utrzymuje się taki zapach jak na początku.



Nie jest to zapach do psikania się na co dzień, ale myślę, że na letnie wieczory lub ciepłe jesienne dni. Utrzymuje się długo na skórze i na ubraniu, jednak nie jest to zapach bardzo intensywny.

Zachwyciła mnie też piękna, elegancka i poręczna buteleczka z przeźroczystą zatyczką.


 

Faktycznie mam ochotę ubrać małą czarną ...

 

Perfumy dostałam od mojego męża na 17 - rocznicę ślubu  ;)

Który nos miał okazje spotkać się z nimi ?                                                          Polecam, Djors