Strony

carmel



Zrobiło się już bardzo ciepło, postanowiłam rozejrzeć się za butami na jesień. Bardzo podobały mi się karmelowe do pół łydek buty na nogach innych dziewczyn, myślałam- śliczne są - pasowały do spodni czarnych, białych i dżinsów. 

Kolory były różne: bledsze czyli takie kawa z mlekiem lub intensywniejsze rude, karmelowe, brązowe. Ja byłam bardziej za interesowniejszym kolorem
Kiedy biegałam miedzy straganami ujrzałam na stoisku, pięknego buta, taki wymarzony, taki wyśniony, na moich ustach pojawił się w momencie uśmiech , były to cudnie carmelowe  pół kozaczki. Podniosłam buta i ujrzałam rozmiar "37" - jest to mój rozmiar oraz że ich wykonanie w środku jest ze skóry, zapytałam jaka cena, odpowiedź brzmiała 55zł ale to ostatnia para to 50zł, założyłam go szybko na nogę, dobre. I nie zastanawiałam się ani chwili dłużej, biorę ...




 
Płaskie buty takie trochę nie moje, ja zazwyczaj noszę wyższe. Wydaje mi się, że nogi kobiety na obcasie ( nie musi być wysoki) wyglądają całkiem inaczej, elegancko, niż na płaskim. Ale taka para dla odpoczynku nóg też powinny być w naszej szafie !
                                                                      Djors



MIX- Koszula


Był czas kiedy brakowało mi koszul w szafie i był dylemat, był problem, kiedy szłam w gości, nie było co założyć aby wyglądać elegancko.  Bo przecież nie ma to jednak jak koszula! 

Obecnie mam ich kilka jedne lepsze drugie gorsze . Zobaczcie i oceńcie same.
Koszula Mohito - 69,90zł -jest  super i dobrze się nosi.

Koszula bazar - 50,00zł- hymm... powiem, że ładniej wyglądała na wieszaku .
Koszula bazar - 50,00zł- bardzo fajna i dobrze się nosi
Koszula H&M -jestem trochę zawiedziona jakością bo cena była bardzo wysoka-99,90zł.




Całusy i pozdrowienia dla najlepszej modelki PUDLOMANKI. Chciałabym mieć tyle radości w sobie jak ona ;)

usta malowane !


Ostatnio już tak przyzwyczaiłam się do malowania ust w szczególności ich nawilżania , że aż mi głupio czasami jak wyjmuje  z torebki szminkę lub błyszczyk i maluję na ulicy, w samochodzie , w sklepie. Moje usta są tak suche , że nie jestem w stanie wytrzymać ani chwili dłużej,bo kiedy to wyczuję że mam suche usta,nic mnie nie  powstrzymuje... muszę je pomazać. Kiedyś widząc takie dziwczyny , myślałam "jejku jaka damusia i jak sie maluje" i teraz mam świadomość, że o mnie też tak myślą.
Obecnie mam swoje cztery ulubione malowidła do ust.

Najczęściej używanym jest błyszczyk MANHATAN 52N . Cudowny jak dla mnie pod względem koloru, trwałości, smaku. Pasuje mi do większości ubrań, utrzymuje się na ustach bardzo długo, a nawet jak trochę się zetrze to pozostałe delikatny połysk. Dobrze nawilża, ma delikatny słodkawy smak.Gąbką o tej wielkości wystraczy pociągnąć raz i usta mam wymalowane
Uwielbiam go. Kupuję go w Rossmanie za kwotę 16,99zł.


Drugim malowidłem jest nowość w mojej kosmetyczce to kredka do ust Avon COLORTREND-reddy to go. Po nałożeniu widoczne jest nawilżenie jednak nie utrzymuje się ono długo, bo kredka wysycha i tym sposobem pokazuje moje suche skórki na ustach. Aplikacja jest bardzo łatwa jednak kolor różowo - czerwony wymaga dokładniejszego naniesienia na usta aby z każdej strony było równo . 

Za jej kolor oddałabym wszystko!!!



Kolejną jest pomadka L'oreal Carsses o nr 501 Nude Ingenue. Jestem z niej zadowolona bo ma fajna kremową konsystencję, daje bardzo delikatny kolor, bardzo pięknie pachnie i ma super opakowanie jednak kolor szybko znika z ust, a po kilkukrotnym malowaniu wargi są spierzchnięte.




Ostatnią jest pomadka Orifleme Power SHINE, jednak nie mam zapisane jaki to numer, kupiłam ją za kwotę 9,90zł . Kolor jest czerwony - bardziej ceglany z małymi drobinkami które dają lekki połysk . 
Pomadka idealnie się rozprowadza, nie wysusza ust i ładnie pachnie.


A jaka jest Wasza ulubiona pomadka lub też błyszczyk ?

Co nowego !


Nareszcie znalazłam chwilę dla siebie ...
 pobiegałam trochę po sklepach i stałam się właścicielką oto tych rzeczy.

Niedawno pokazałam moją biżuterię a tu kolejna nowa z H&M. Trudno było się oprzeć, tyle nowości , ostatecznie zdecydowałam się na te drobiazgi

Pasta wybielająca Blanx  White Shock.
Tusz do rzęs MaxFactor - w Super Pharm do kupienia za 9,00zł. Nie miałam jeszcze tego tuszu a cena pozwala mi się z nim zapoznać .

Tusz do rzęs Lovely Wibo - ponoć najlepszy z tych tańszych.



W końcu dotarłam do Pepco - ale fajny sklep ;) Lakier do paznokci Sally Hansen  - ja kupiłam za 9,90 natomiast natknęłam się na niego też w Super Pharm i nie mogłam uwierzyć bo kosztował 30,00zł .

Poduszka pod kark IKEA- dla mojego syna aby mu się nie krzywił kręgosłup jeszcze bardziej .

Bluzka z Mohito - przeceniona na 69,90zł - jest super


Na koniec spragniona udałam się na kawę do mojej  kawiarni Starbucks i napiłam się pysznej kawy - Latte z sokiem orzechowym. Uwierzcie była przepyszna!!!. 

Lubię takie dni . 

Podobają się Wam moje zakupy?